Witaj w 212 odcinku podcastu Marketing MasterClass. Czy dzisiaj ciężko jest zaistnieć w Internecie? Jakie są najczęstsze błędy popełniane w Internecie? Skąd brać inspirację do dalszego tworzenia? Gościem dzisiejszego odcinka jest Ula Chincz, znana jako Ula Pedantula, autorka popularnego bloga i kanału na YouTube, poświęconego codziennym domowym wyzwaniom, subskrybowanego przez ponad 320 tysięcy osób. Z Ulą porozmawiamy m.in. o tym jak powstał kanał Ula Pedantula, jak się nie poddać w dążeniu do celu oraz jak radzić sobie z hejtem.
Pamiętaj żeby słuchając robić notatki, te poniżej na pewno Ci w tym pomogą.
Początki Uli Pedantuli
- Wszystko się zaczęło z pasji i bez żadnego planu.
- Projekt powstał z potrzeby posiadania swojego niezależnego miejsca.
- Pasją Uli było ogarnianie domu szybciej, łatwiej i prościej, dlatego powstał jej kanał na YouTube.
- Twórz swój biznes z miłości i pasji, nawet jeśli wydaje Ci się to dziwne i niszowe.
- Jeśli od początku zaczniesz liczyć pieniądze i przygotowywać strategie to może to nie wyjść, ponieważ odbiorcy od razu to wyczuwają.
- Warto dzielić się swoją wiedzą nie oczekując nic w zamian.
Obawy przed działaniem w biznesie online
- Ula zaczynając działania online miała obawę, że jest za stara na YouTube’a.
- Warto postawić na jakość udostępnianych materiałów w Internecie.
- Zaczynając działać online może pojawić się obawa o finanse.
- Zbudowana zaangażowana społeczność jest bardzo wspierająca, dlatego warto o nią dbać.
- Obecnie jest łatwiej zacząć działać online, ponieważ jest wiele narzędzi wspierających twórców oraz dostęp do specjalistycznej wiedzy jest łatwiejszy.
Jak się nie poddać w dążeniu do celu
- Bardzo ważne jest wsparcie bliskich osób.
- Zadbaj, aby dołączyć do wspierającej społeczności, dzięki której będzie Ci łatwiej dążyć do celu.
- Pamiętaj, że praca w sieci to maraton, dlatego musisz mieć w życiu ludzi, którzy Ci kibicują.
Jak radzić sobie z hejtem
- Wychodząc ze swoim produktem online jesteś narażony na krytykę i hejt innych osób.
- Hejt może osłabiać działanie twórcy.
- Gdy spotykasz się z hejtem pomyśl, ile zostało pracy włożonej w ten projekt, ile serca i zastanów się, czy osoby hejtujące rzeczywiście są Twoimi potencjalnymi klientami.
Propaganda sukcesu
- Pamiętaj, że nie wszystko się wszystkim udaje.
- W Internecie zobaczysz tylko to, co dana osoba chce pokazać.
- Filtruj docierające do Ciebie informacje i podejmuj decyzje dobre dla Twojego biznesu.
- Podpatruj innych twórców, ale nie bierz za pewne, że osiągają sukcesy.
- Za każdym sukcesem stoi ciężka praca, bo nic samo się nie dzieje.
Kulisy tworzenia filmów Uli Pedantuli
- Ula stworzyła odcinek na swoim kanale YouTube, w którym pokazała kulisy pracy nad odcinkiem: Kulisy pracy Uli Pednatuli
- Ula inwestuje w profesjonalny zespół, który czuwa nad jakością całego odcinka.
- Podczas jednego dnia nagrywa 3-4 odcinki.
- Pamiętaj, aby korzystać z możliwości mediów społecznościowych, ale postaw na swoją platformę, np. stronę www. Dzięki temu w razie awarii jesteś w stanie pozostać w kontakcie ze swoimi odbiorcami.
- Korzystając z obecnych możliwości można samemu stworzyć dobry jakościowo film na YouTube.
Skąd czerpać inspirację do tworzenia filmów na YouTube
- Bardzo dobrym źródłem tematów są Twoi odbiorcy.
- Zwróć uwagę, co piszą do Ciebie Twoi obserwatorzy i o co Cię pytają.
- Wykorzystaj swoją społeczność i zapytaj, co chcą zobaczyć.
- Mając pomysł na materiał, dziel go na małe fragmenty. Twoja widownia potrzebuje bardzo podstawowych informacji.
- Coś co jest oczywiste jest oczywiste dla Ciebie, nie dla Twoich odbiorców, dlatego zrób krok wstecz i zacznij od małych kroków.
- Ludzie mają prawo nie wiedzieć podstawowych rzeczy w danej dziedzinie.
Kontakt z Ulą Chincz:
YouTube: Ula Pedantula
Instagram: ulapedantula
Strona www: Ula Pedantula
>> Podobał Ci się ten odcinek?
Koniecznie zostaw swoją pozytywną opinię na iTunes i Spotify oraz komentarz na moim blogu!
Powiedz znajomemu o Marketing MasterClass.
>> Inne odcinki, które mogą Cię zainteresować:
Jak osiągnąć sukces oparty na pasji mimo hejtu i przeciwności – gość Ewa Chodakowska
Od pasji do biznesu, z Warszawy do Dubaju i dalej – gość Beata Tomasiewicz
Jak połączyć biznes i YouTube – gość Adrian Gorzycki
Kontakt z Magdą:
Pełne nagrania z 3 dni szkolenia Kampania WOW 3 <Kliknij tu>
Grupa na Facebooku: Kursy Online – Strategia i Sprzedaż by Magdalena Pawłowska
Strona internetowa: www.magdalenap.com
Facebook: www.fb.com/magdalenamarketing
Instagram: www.instagram.com/magdalena_pawlowska
===============
Jeśli jeszcze nie pobrałeś Bezpłatnego Rozdziału Bestsellerowej Książki „Jedna kampania do wolności”, to możesz zrobić to TUTAJ:
Jeśli chcesz cały SYSTEM (a jestem pewna, że chcesz!) to od razu zamów książkę TUTAJ: www.jednakampania.pl
Transkrypcja podcastu: „Sekrety Uli Pedantuli na spektakularny sukces – gość Ula Chincz”
Lektor:
Witaj w Marketing Master Class. W podcaście dla przedsiębiorców, którzy chcą odnieść sukces i zbudować mocny biznes online, ale nie mają wielkich budżetów na promocję i finansują wszystko z własnych środków. Twój host Magdalena Pawłowska co tydzień udzieli Ci konkretnej wskazówki lub przeprowadzi inspirujący wywiad. Powie, co musisz robić, aby działać skutecznie w wirtualnym świecie. Wyjaśni marketing online tak prosto, że będziesz czuł jakbyś wykiwał swoją konkurencję. Dzięki za spędzanie z nami czasu.
Magda:
Witaj w podcaście Marketing Master Class. Z tej strony Twój host Magdalena Pawłowska. Zastanawiasz się jak zaistnieć w świecie Internetu oraz nie popełnić błędów na początku swojego rozwoju? Obawiasz się, że wraz z upływem czasu zacznie brakować Ci pomysłów i inspiracji na nowy content? Dzisiejszym gościem jest Ula Chincz, autorka popularnego bloga i kanału na YouTube Ula Pedantula, poświęconego codziennym domowym wyzwaniom subskrybowania przez ponad 320 tysięcy osób. Jest też autorką bestsellerów poradnika Pozamiatane i biograficzną poradniczej książki Podaj dalej. Obok działalności internetowej prowadzi również swoją marką odzieżową wygodnie. Już teraz zapraszam Cię do wysłuchania fantastycznego i bardzo inspirującego wywiadu z Ulą Pedantulą. Witam Was serdecznie w nowym odcinku podcastu Marketing Master Class. Z nami dzisiaj bardzo wyjątkowe Gość Ula Chincz znana oczywiście w internecie jako Ula Pedantula. Bardzo mi jest miło Ciebie powitać. Długo wyczekiwana rozmowa. Witam Ciebie.
Ula:
Dzień dobry. Witam Cię gorąco i jeśli pozwolisz na wstępie serdeczne gratulacje za tą ogromną robotę. Przyznam szczerze nie przeczytałam od deski do deski, bo wiesz, już po 7 latach w branży to są rzeczy, które ja wiem, ale gdybym ja tego typu książkę miała 7 lat temu, to wierz mi poszłoby mi dużo szybciej. Więc naprawdę gratulacje. Ogrom takiej podstawowej wiedzy, która daje taki dobry rad machnięciem skrzydła na start. Więc przyjemnością z Tobą rozmawiam wiedząc jak dobrą robotę robisz w sieci.
Magda:
Oj dziękuję nie spodziewałam się tym bardziej prosto tak cieplutko mi się zrobiło. Bardzo Pani cieszy się, że książka dotarła do Ciebie, tym bardziej, że no właśnie Ty. W internecie można powiedzieć osiągnęłaś już tak dużo, że tutaj tajemnic raczej przed Tobą nie ma. I dzisiaj właśnie będę chciała od Ciebie wyciągnąć informacje. Wiesz jak Ty to tworzysz z takiej perspektywy, bo wiele osób patrzy na Ciebie, inspiruję się Tobą i pewnie gdzieś tam w serduszku mają taką intencję. Ja też bym tak chciała, prawda? W swoim jakimś tam innym zupełnie temacie, ale wiele osób chce dzielić się tą swoją pasją, tym swoim eksperckim doświadczeniem. Jakbyś mogła powiedzieć jakie były początki wejścia do tego biznesu online? Czy Ty miałaś taką strategię? Od razu widziałaś jak wszystko ma być poukładane, czy może było jeszcze inaczej? Jakbyś mogła nam tutaj zdradzić trochę informacji?
W twórczości najważniejsza jest pasja
Ula:
Wszystko się zaczęło z pasji. Nie było żadnego planu. Ja po prostu nie miałam miejsca, które mogłabym się realizować po swojemu. Ja wtedy pracowałam w Pytaniu na śniadanie, Pytanie na śniadanie. Kiedy zostałam prowadzącą, nie chciało już mojego prawniczego kącika, bo z jakiegoś powodu im się kłóciło, że prowadząca niby nie sprząta, wiesz? No a teraz każda kobieta i każdy mężczyzna sprząta, ogarnia dom i to jest normalne. No ale to już wizerunkowo za wizerunkiem pani prowadzącej się tam nie kleiło. A ja bardzo chciałam to robić, bo mnie to bardzo interesowało. Ja zawsze się szukałam takich sprytnych sposobów na to, żeby ten dom ogarnąć Szybciej, łatwiej, prościej. Wiesz, żeby nie spędzać całej soboty na sprzątaniu, żeby się nie gnębić tymi porządkami, żeby to nie było za karę, tylko żeby to były takie fajne patenty na to, jak to zrobić sprawnie i szybko. I pomyślałam sobie no to zrobię kanał YouTube, tak, bo tam mogę robić po swojemu. I zaczęło się naprawdę z pasji. Powiem Ci, że gdybyś mnie 7 lat temu zapytała albo gdybyś mi powiedziała gdzie ja będę 7 lat później No to pewnie śmiała jak norka, bo nie było strategii, nie było planu, nie było, targetów nie było. Wiesz, w ogóle takich historii, tylko była pasja i chęć dzielenia się tym, co mnie kręci. Dlatego jeżeli mogę dać jedną wskazówkę, taką naprawdę głęboka z serca bierz się za coś, co kochasz, Bierz się za coś, co Cię kręci, nawet jeśli to Ci się wydaje dziwne, nawet jeśli to ci się wydaje niszowe. Słuchaj, jak ja zaczynałam, nikt nie chciał robić tego typu poradnictwa, bo to, co się robiło, robiło się life style, robiło się podróże. Wiesz, wielki świat, nikt nie chciał jeździć na szmacie, a ja chciałam jeździć po świecie. I dzięki temu wiesz, byłam przed wszystkimi, którzy potem pomyśleli Może to nie jest taki wcale głupi pomysł, więc rób z serca, rób z pasji i to musi być Twoja wyjściowa baza. Jak na początku zaczniesz liczyć pieniądze, których jeszcze nie zrobiłaś, albo na początku zaczniesz obmyślać głębokie strategie, to obawiam się, że nic z tego nie będzie. Widzowie natychmiast wyczuwają wszelki fałsz. Widzowie natychmiast wyczuwają, że coś im wcisnąć za wcześnie. Zanim dasz coś od siebie, to musi wyjść głęboko z twojej pasji, z twojego serca, z takiej hojności i z tego, że chcesz się dzielić czymś, co jest Twoim konikiem.
Magda:
Cudownie. No właśnie wiele osób też mówi o tym, że no tak, ale ty zaczynałaś 7 lat temu, wtedy było łatwiej, wtedy było prościej, a wtedy itd. Czy ty miałaś takie przekonanie, jak zaczynałaś, że jest super prosto, że po prostu teraz to jest najlepszy moment, wiesz? Czy może też wtedy miałaś jakieś ale? No, może nie tyle, że obawy, ale jest Może jakieś takie czy myśli, czy właśnie takie na horyzoncie sytuacje, gdzie? No bo nie jest tak 100%. Na pewno mi się tutaj to wszystko uda. Czy było tak, że po prostu widziałaś tylko taką drogę usłane różami?
Ula:
Nie wiesz co? Ja miałam obawy dwojakiego rodzaju. Po pierwsze miałam wrażenie, że jestem za stara na YouTuba. No musisz pamiętać, że ja zaczynałam mając 38 lat. YouTube miał wtedy 10 lat. No to YouTube powstał, kiedy ja miałam 28 w wieku 28 lat wiele osób miało już taką bardzo poukładaną ścieżkę zawodową, a ja dopiero weszłam w jakieś nowe rejony. Wiesz, to było w ogóle niesamowite. I dopiero wtedy tak naprawdę ten bój się zaczął. A ja zaczęłam 10 lat później, czyli mając 38 lat, więc trochę się obawiałam, że jestem takim dinozaurem. Wiesz, ten YouTube był wtedy taki trochę gamerski i trochę właśnie taki młodzieżowy. Ja sobie myślę gdzie tu stara babo się pchasz na tego YouTube’a? Wiesz, dzisiaj jestem na tik toku i w ogóle nie mam poczucia, że jestem dinozaurem tik to oka, tylko po prostu robię to po swojemu, bo już mam tą odwagę. Moje obawy były finansowe. Powiem Ci szczerze, dlatego, że ja od początku założyłam sobie, za co jestem sobie dzisiaj wdzięczna bardzo, bardzo wysoką jakość moich produkcji. Teraz się okazuje, że gro moich widzów ogląda mnie na Smart TV. To teraz sobie wyobraź, że ja jestem na telewizorze, który ma sześćdziesiąt parę cali. Ja bym to grała trzęsącym się telefonem komórkowym. Nie do obejrzenia, więc jestem sobie sama wdzięczna, że od zawsze chciałam, żeby ta jakość była wysoka. Ale to kosztowało i to, co ja zarobiłam w mojej dziennej pracy, w dużej mierze wydawałam, inwestując w ten Yuotubowy kanał. I był taki moment gdzieś po trzech latach, kiedy ja myślałam nie, nosz nie mam siły. To już po prostu jest bez sensu. Ja pakuję w to i pakuję i serce, i kasę. No i niestety to się nie spina jeszcze. Na szczęście zaraz potem się zaczęło spinać. I przyszedł taki moment, że to się zamknęło. Więc rzeczywiście miałam takie wyczerpanie trochę tym, że to było kosztowne, a wiesz, a nie przynosiło efektów, nie przynosiło jeszcze. Natomiast wiesz, myślę, że wspierała mnie w tym społeczność, która już była. To się może nie decydowało, ale wspierali mnie widzowie. A druga rzecz wiesz, myślę, że dzisiaj też się zaczyna z zupełnie innego pułapu. Profesjonalny, dobry film jesteś w stanie nagrać telefonem komórkowym. Siedem lat temu to nie było możliwe. Więc myślę, że to jest też inny czas i myślę, że to jest lepszy czas na start, wiesz, bo narzędzia są łatwiejsze, wiedza jest dużo bardziej dostępna. Nie musisz mieć też ścieżek, ścieżek, ścieżek. Widzisz, ja wszystko w mojej branży. Nie musisz tych ścieżek już przedzierać się sama. Wiesz, z maczetą w dżungli, tylko już masz trochę takich narzędzi, które możesz dosyć często zupełnie bezpłatnie uzyskać na start. Więc to jest kwestia tylko dobrych chęci i pomysłu na siebie.
Magda:
Super! No właśnie świetnie. Dziękuję Tobie, że taka jesteś otwarta, wiesz i o tym mówisz, bo wiele osób myśli, że to od razu tak wszystko pięknie pójdzie na jeszcze jakiś sukces. Osoba, która ma przecież rozpoznawalność na to od razu wejdzie. I tutaj wszystko na pewno się uda. I świetnie, że też o tym powiedziałaś, że są takie momenty w rozwoju naszej ścieżki zawodowej i to właśnie biznesu. I trochę tak jesteśmy sprawdzani, czy my na pewno to chcemy, a czy może nie. A jakie tam wartości za nami stoją? I często jest tak, że im jest trudniej, trudniej, trudniej, to zaraz po tym właśnie deszczu, po tej ulewie wychodzi słońce. Tylko czy my to wytrwamy?
Bardzo ważne jest, aby mieć wsparcie w bliskich osobach
Ula:
Nie wiesz co ja bym powiedziała, że bardzo jest ważne, żeby mieć oparcie w bliskich osobach. Wiesz, mój mąż mi zawsze bardzo mocno kibicował i każda kobieta Ci mówi wiesz, że za każdym wielkim mężczyzną stoi równie wielka kobieta, ale tak naprawdę my tego wsparcia potrzebujemy. Czy ono jest z jakiejś grupy, z jakiejś społeczności, czy ono jest z przyjaciółek, Czy ona jest z męża i rodziny. Wszystko jedno. Ważne, żebyśmy miały kogoś takiego, kto nam dmucha w te skrzydła, żebyśmy sobie leciały i kto nas w tych słabszych momentach po prostu powie Słuchaj, warto, warto, pociągnie jeszcze trochę. To tak jak z maratonem, bo my i mówiąc o pracy online, mówiąc o pracy w sieci, tak o biznesie w sieci mówimy jako maratonie, prawda? To nie jest 15 metrów, bo zrobić film, który ma wiesz, milion wyświetleń na jakimś pranku, super. Tylko weź to potem zrób coś z tego, prawda? I znamy wiele takich przypadków z sieci, że coś co się zapowiadało doskonale gdzieś się rozmyło, no bo nie było konceptu na to co robić dalej, a trzeba o tym myśleć jak o maratonie. I jak biegniesz ten maraton to po drodze mnóstwo ludzi Ci kibicuje i Ty tych ludzi musisz mieć w życiu.
Magda:
No dokładnie, ja też właśnie mam takie ogromne wsparcie z mężem. Też mi pomógł. I to jest właśnie to. Można by było samemu targać, czy to elementy fizyczne, jeżeli chodzi o studia nagrań, czy te momenty, kiedy potrzebujemy tego przytulenia, powiedzenia słuchaj, jeszcze jeden, dasz radę, przecież to jest twoja pasja, prawda? To jest takie, a to jest takie ważne. Ale jeżeli ktoś nie ma takiej osoby blisko, to też świetnie powiedziałaś, prawda? Można poszukać w internecie w grupach, może gdzie są osoby z podobną pasją albo z inną pasją, ale z chęcią wyjścia do online i będą rozumiały te wyzwania i powiedzą słuchaj, ale jak ja zrobiłem tam następny, to jednak to się już udało, więc nie poddawaj się, idź dalej. To jest bardzo ważne, bo jednak dużo jest takich momentów w sieci, gdzie szczególnie jak już zdobywasz pewnego rodzaju popularność, przedostaje się szerzej. No to mamy coś takiego, co się nazywa jakimś takim hejtem i może to z kolei bardzo mocno taką osobę nie przygotowaną, bez wsparcia zniechęcić.
Ula:
Wiesz, ja to doskonale rozumiem, bo mnie to wiesz, niby zaprawioną, niby już taką przygotowaną spotkało, kiedy otworzyłam swoją markę ubraniowe i wiesz, ja tu z entuzjazmem tyle miesięcy pracy, wiesz, No masz sobie wyobrazić, ile to jest miesięcy, żeby przygotować. Od A do Zet, od niczego. Tkaniny szwalni, materiały, projekty, kroje, cała oprawa wizualna, logotyp, strona, sklep. Ja to wszystko postawiłam sama w parę miesięcy i wyjechałam z tym. Słuchaj i nagle po prostu zderzyłam się z takim tirem hejtu, że te legginsy to chyba ze złota jak one są po 200 złotych. Tylko nikt się nie zastanowił, że jest polska szwalnia legalnie zatrudniająca panie szwaczki, że robimy wszystko z materiałów, które są tkaninami robionymi od A do zet w Polsce i tak dalej, i tak dalej, że płacimy podatki i to już jest bardzo duża składowa ceny. I ja wiesz, tłumaczyłam to, tłumaczyłam. Przysięgam ci, wiesz, że straciłam na parę miesięcy serce do tego projektu. Ja go tylko kontynuowałam, ale moja przyjaciółka mi trochę tak powiedziała. Wiesz, to jest takie trochę bardzo udane, niekochane dziecko, bo ja się spotkałam z takim, no, no, normalnie po prostu takie centralne, czołowe, z hejtem, wiesz? I to mnie osłabiło na wiele miesięcy. Więc powiem ci, że doskonale to rozumiem i też rozumiem, że ktoś może zwątpić, ale co trzeba zrobić? Pomyśleć sobie ile pracy w to już włożyłaś, ile sercach to włożyłaś, że mówią ci NIE ludzie, którzy mówią Ci tak z wielu różnych powodów. To nie do nich jest to wszystko. To są ludzie, którzy tego nie są w stanie docenić. I bardzo sobie tyle już zrobiłam. Pójdę ten krok dalej, bo szkoda zaprzepaścić taką pracę.
Magda:
Tak właśnie, czyli powrotem do siebie, do swojego. Po co, dlaczego i dlaczego To jest dla mnie ważne, Dla społeczności, dla której docelowo to stworzyłam, prawda? A niekoniecznie. Ci, co hejtują są moimi klientami, są grupą docelową i po prostu jakoś to ominąć szerokim łukiem jak najbardziej się da. No właśnie super. Widzisz, to tak właśnie jest. Tak czasami się patrzy na osoby, które odnoszą takie rezultaty. Spektakularny sukces jak Ty. I często jest to mówi mi z kolei moja społeczność tutaj nasi słuchacze i słuchaczki i mówią wiesz, bo to tak właśnie wygląda, że my myślimy, że to im to wszystko się udaje, że tobie się wszystko udaje. A mają takie przekonanie, że często jest tak, że więcej rzeczy się nie udaje. Ale z racji tego, że tak dużo jednak się wytwarza, to jednak idzie się o dużo bardziej do przodu.
Ula:
Wiesz co, ale też przestrzegam dlatego, że rzeczywiście wiesz, ja się przyglądam naszej branży. To to jest branża szeroko rozumiana, prawda? Bo w biznesie online są wszyscy, prawda? To znaczy każda branża biznesu jest tu reprezentowana i bardzo trzeba naprawdę uważać na taką propagandę sukcesu. Bo co słyszysz w internecie? To co ktoś chce ci powiedzieć? I wiesz, teraz na przykład zderzamy się z sytuacjami, kiedy na przykład przedsiębiorczynie, mam na myśli Ola Budzyńska, która przeżyła bardzo duży kryzys w swoim przedsiębiorstwie i teraz ja w bardzo otwarty sposób też o tym mówi, Więc też wiesz, filtrujmy to, bo myśmy widzieli Olę, która nakręcana, wiesz, mówiła o sprzedaży, o produktach daj, a okazuje się, że ta druga strona, ta rzeczywistość była trochę inna. Ja z kolei miałam taki potężny kompleks dotyczący współprac, bo nie ukrywam, że współprace z różnymi klientami to najczęściej długofalowe są bardzo dużym kawałkiem tego tortu przychodu owego mójego. I ja miałam taki kompleks, który wynikał z oglądania różnego rodzaju influencerek, który pilnuje. No myśmy się w ogóle wycofały ze współprac, mogą mieć swoje produkty, fantastycznie na nich zarabiamy i te współprace były dla nas nieistotne. Ja sobie myśle kurde, no to ja chyba też powinnam tak super na swoich produktach tylko zarabiać, a nie mieć tych współprac. I wiesz, tak wpadłam w jakiś taki w ogóle jakiś taki zawód studia pod tytułem Boże, ja tych współprac nie powinnam mieć. Po czym któregoś dnia oglądam live’a dwóch właśnie dziewczyn, które mówiły na ten temat, które nadal biznesowo bardzo podziwiam, żeby było jasne. No ale mówią. No tak, tak, tam miałam tak. No tam, powiedzmy tam 5 tysięcy przychodu z tych współprac miesięcznie. Ale były też takie miesiące, że nie miałam wcale. Ja se myślę tak Aha, czyli twój koszt rezygnacji z tych współpracy troszeczkę niewspółmierny do mojego kosztu rezygnacji z tych współprac, Więc wiesz, jak mnie wkręcajmy się. Nie dajmy się też wkręcić w jakiś taki poziom tych kurczę, mam fajnych klientów, z którymi mam długoterminowe relacje, którzy są częścią mojej społeczności, są też ważni dla moich widzów, bo oni korzystają ze zniżek czy z wiedzy. I nie ma w tym nic złego. W ogóle skąd się to wzięło? Więc krytycznie patrzmy nie na zasadzie każdy chce mnie oszukać, nie tylko Twoja sytuacja w Twoim biznesie. Ona jest zawsze Twoja, bardzo specyficzna. Możesz się troszkę inspirować, możesz patrzeć, podpatrywać, ale nie daj się wkręcać w to, że wszyscy odnoszą same sukcesy, bo to jest po prostu nieprawda.
Magda:
Dokładnie dokładnie tak. Zawsze za tym sukcesem jest zawsze praca. Nic się nie dzieje samemu. Jak ktoś mówi, że to nie pracuje albo w ogóle nie pracuje, to wszystko robi, prawda? Nie, to też jest często. Co prawda oczywiście ja teraz pracuję mniej, ale jak to wszystko np. rozpoczynałam, no to to jest 16 godzin dziennie. Trzeba pewną maszynę najpierw zbudować, więc zdecydowanie to jest ważne, żeby powiedzieć, żeby być tym wszystkim szczerym. A że to samo się nie dzieje na moście.
Rozwijanie własnego biznesu jest bardziej czasochłonne niż praca na etacie
Ula:
I wiesz co? Powiem ci szczerze ja pracowałam w wielu różnych firmach, pracowałam w agencjach reklamowych, w marketingu. Wiesz, byłam szefową marketingu dużej firmy, nigdy nie zapierniczałam tak jak teraz. To ci muszę powiedzieć jasno, te pierwsze lata to już w ogóle nawet nie mówię, ale nadal pracuję ciężej niż kiedykolwiek w swoim życiu pracuję więcej. No trzeba się z tym liczyć. Fajnie. Siedzę sobie teraz zobacz w domu, prawda? Zaraz jak skończymy naszą rozmowę, usiądę do biurka, coś porobię, zrobię przerwę, zjemy obiad z twoim dzieckiem. Wiesz, to jest fantastyczne, ale jednak wiesz, położę go i o 20 jeszcze usiądę do komputera, więc każdy medal ma dwie strony.
Magda:
Dokładnie tak. To jest bardzo ważne. Bardzo się cieszę, że też o tym rozmawiałyśmy. No właśnie chciałam się Ciebie zapytać o Twoje filmy na YouTubie. Takie kulisy ich tworzenia. No bo właśnie one są takie perfekcyjne. Wiesz, że tak jak powiedziałaś na samym początku, że to zawsze było dla Ciebie taką ogromną wartością, ażeby one były dobrej jakości, nawet jak to było bardzo kosztowne. Więc jakbyś mogła powiedzieć o kulisach powstawania twoich materiałów? No i właśnie słuchają nas takie osoby, które gdzieś tam na pewno albo już zaczęły swoje kanały, ale może one jeszcze tak nie ruszyły, albo się przyglądają i sobie myślą No tak, ja mam pasję xyz. I teraz jak to robi Ula? I co ja mogę z tego wyciągnąć dla siebie?
Ula:
Tutaj kulisy powstawania. To gdzie najchętniej odesłała do filmu, który niedawno zamieściłam na swoim kanale? Bo tam mówimy krok po kroku, jak wygląda nasz dzień zdjęciowy, ile nas jest, kto się składa na ekipę itd. Ja np. zawsze starałam się wygospodarować budżet makijażystka, bo po prostu uważam, że nie umiem się sama pomalować tak dobrze, jak to zrobi profesjonalistka. Gramy dziennie trzy czy cztery odcinki. Ja wiesz, latam czasem spocona, bo przecież ja szoruję te rzeczy przy kamerze, ja to wszystko robię, wiesz, swoimi rękami. Nikt tutaj za mnie tego nie robi. W związku z tym rzeczywiście np. to było dla mnie ważne, dla kogoś może nie. Natomiast powiedziałabym jedną ważną rzecz wiesz, stawiać na swoją platformę. Był taki moment, że kiedyś była wielogodzinna awaria Instagrama i wtedy wiele osób zbladła, bo nagle się okazało, że cały ich biznes wisi na jednej platformie. Ja jestem na Instagramie, na Facebooku, na Tik Tokuu i na YouTubie. Moim domem jest YouTube. To jest moje największe, mój największy dom. Tam mam najwięcej gości i tam jest ponad 330 tysięcy subskrybentów, co jest dla mnie potężnym sukcesem. Ale i mam też bloga i jestem w stanie na wypadek awarii wszystkich możliwych mediów społecznościowych jestem w stanie po prostu. Wiesz, moje filmy, które mam w archiwum wrzucić na bloga, bo one są wbudowane z jutuba i mam to wszystko, więc stawiaj na parę koni w tej gonitwie. Nie pozwól na to, żeby być na przykład tylko na Instagramie, który ma awarię. Albo zmieni wiesz zasady, albo cokolwiek się wydarzy i jesteś bez niczego. Więc na pewno bym powiedziała tutaj stawiaj na siebie. Natomiast co do tej produkcji naprawdę z dobrym, fajnym operatorem już nawet wiesz, są super fajne programy do montowania odcinków nawet na telefonie. Wyobraź sobie, że jak przyszła pandemia. Ja byłam w ciąży na początku ciąży i bałam się. Też nie wiedzieliśmy z czym to się je, co się wydarzy. Bałam się zapraszać wieloosobową ekipę do domu, bo głównie ze względu na fakt, że byłam w ciąży i nie chciałam jakichś komplikacji. I ja wtedy przez kilka miesięcy robiłam odcinki sama i one są na YouTubie i wiszą. To się wszystko da zrobić, tylko wiesz, no wtedy wiadomo, że zrobienie odcinka zajęło, zajmowało mi dzień cały. Tak to jestem w stanie nagrać w jeden dzień trzy czy cztery i dzięki temu. Mam pozostałe dni na to, żeby się zająć ebookiem, książką i moją społecznością. To jest wszystko kwestia wyboru. Ja wolę zapłacić za pewne rzeczy, żeby były zrobione profesjonalnie. I mnie to też podarował bardzo dużo czasu na inne działania, co jest dla mnie też istotne. Ale to kwestia decyzji. Każdy może robić powolutku, po swojemu, zacząć sam. To jest żaden problem.
Magda:
No absolutnie tak, ale to jest ważne też, co powiedziałaś. Ja to zawsze tak nazywam, że jakby kupujemy swój czas, możemy robić wszystko sami, to nam zajmie dużo dłużej. Albo możemy zapłacić komuś, kto dla nas po prostu wykona konkretną usługę i wtedy kupujemy nasz czas. Możemy. No właśnie ja też. Córeczka też jest w domu. Też lubię z nią jeść obiady. Też mam swój własny gabinet w domu. Nie, absolutnie. Jest to dla mnie też bardzo duża wartość i jeżeli dla kogoś to jest, to wtedy jak najbardziej będzie odpowiadała. Dla kogoś innego to trzeba sobie poukładać tak, żeby każdemu odpowiadało, prawda? Natomiast też właśnie o tym powiedziałaś. W momencie, kiedy już masz, to masz dzień nagraniowy. No to nagrywasz kilka odcinków na dzień i to jest ogromna efektywność. I super, że właśnie tutaj o tym powiedziałaś. Daję linka do Twojego materiału tutaj. Słuchajcie, gdzieś tutaj jest w komentarzu, w opisie zachowajcie ciepło tam gdzie jest link do kanału właśnie Uli o tym wspomnianym materiale. Mateusz go oglądałam cudownie. No i ktoś pewnie teraz No dobrze, ale ja nie mam. No ale już powiedziałaś, że można samemu tyle, żeby znać zasadę, czyli jakie elementy są ważne. Natomiast chciałam się Ciebie zapytać o inspiracje na tematy. No bo wiesz jeszcze jak, powiedzmy ktoś zaczyna, to pierwsze trzy wymyśli. Natomiast jeżeli dużo się produkuje, to niektóre osoby mają takie przekonanie zabraknie mi pomysłów, wyczerpie, ja po prostu albo podzielę się całą swoją wiedzą i już tam nic nie będzie. No to byś takiej osobie powiedziała.
Szukaj pomysłów na content wśród swojej widowni
Ula:
Wiesz co, ja już jestem grubo po trzystu iluś i już nawet nie liczę na tą trzysetkę. To przekroczyliśmy bardzo dawno temu, nie wiem, może przez 360 nawet, a jakoś tematów nie zabrakło. Wiesz, to dla mnie źródłem dzielenia się. Bardzo dobrym źródłem tematów są moje widzki, moi widzowie, bo to oni do mnie piszą. Pani Ulu, mam taki problem. Pani Ulu, mam taki problem. Część z nich jest bardzo niszowa i to nie jest temat na film. Też nie można robić filmu o wszystkim, bo obejrzysz go po prostu ta nisza. I tak trochę nie o to nam chodzi. Natomiast no to jest w ogóle niekończące się źródło. Zapytaj swoją społeczność, co ona by chciała. Natomiast zdecydowanie powiem Ci, że gdybym zaczynała od nowa, nie bałabym się dzielenia tego ciasteczka na małe fragmenty. Wiesz, dlatego, że. I myślę, że my jako twórcy, eksperci nie jesteśmy świadomi, jak bardzo podstawowych informacji potrzebuje nasza widownia. I mnie by się wydawało, że temat np. o tym jak prać sweter albo temat o tym jak dzielić pranie na kolory je dzielić, że to jest taka oczywista oczywistość, że ja bym w ogóle nie myślała, że to ma potencjał na odcinek. A ten odcinek ma kilkaset tam niby ponad 100 tysięcy odsłon. Wiesz i i myślisz przecież to jest oczywiste, Nie, to jest dla Ciebie oczywiste. Zrób krok wstecz i zacznij od małych kroków. Naprawdę lepiej wziąć na tapet mały temat i go rozwinąć i go wyjaśnić, tak, żeby ktoś po Twoim odcinku miał poczucie łał. Dowiedziałam się czegoś nowego, bo ktoś, kto będzie już tam ekspertem mówi to to dla mnie może być oczywiste. Wiesz, to trochę tak jak z Twoją książką. Prawda, że wiesz? Dla mnie to już jest troszeczkę. Wiesz, już jestem gdzieś na tym poziomie, gdzie pewne rzeczy są dla mnie jasne, ale ktoś, kto zaczyna to to jest skarb, a to jest takie abecadło, Są pierwsze kroki, to jest ten start, więc szukałabym takich tematów. Nie bałabym się wcale. Wiesz, że nie ma głupich pytań. Miałam kiedyś genialnego szefa, genialnego, który się nie wstydził. Będąc prezesem potężnej spółki, nie wstydził się na zarządzie zadawać najprostszych pytań. To było niesamowite, wiesz? Bo on nie wstydził się tego, że w pewnym obszarze po prostu nie ma wiedzy, że potrzebuje się tego dowiedzieć, że potrzebuje to wyjaśnić. I wiesz, on stawiał nas, ekspertów od marketingu w sytuacjach, kiedy myśmy musieli wytłumaczyć najprostsze rzeczy. Ten właśnie wydawał oczywiste. I nagle się okazało, że wytłumaczenie tego wcale nie jest takie proste. I myślisz cholera jasna, wiesz, jak to ugryźć? Nie bój się prostych rzeczy. Myślę, że mnie bardzo często dziwi. O rany, to ludzie nie wiedzą takich rzeczy. Mają prawo tego nie wiedzieć. Ludzie nie są alfą i omegą i wcale nie muszą być. Ty też jesteś ekspertem w pewnej dziedzinie i wyjaśnij to krok po kroku, więc do tego bym zachęcała. Nie, nie sprzedawaj od razu i nie wydawaj od razu całej swojej wiedzy, tylko podzielę na kawałki też sprawdzalne dla ludzi.
Magda:
Świetnie! Dziękuję Ci bardzo serdecznie za tą odpowiedź. No dokładnie tak jest. Czyli dzielić po prostu na takie talarki nie dajemy. Do całego salami. Kroimy je na cieniutkie plasterki i dajemy po plasterki. Wtedy też jest o wiele łatwiej strawne to jest po prawdzie łatwiej to strawić po prostu. No właśnie absolutnie tak. Dziękuję Ci serdecznie za to, że podzieliłaś się z nami swymi kulisami. Jak tworzysz. Bardzo ciekawa była Twoja refleksja i odpowiedź na temat tych początków. Myślę, że to dało dużo takiego światła naszym słuchaczom, że to nie jest tak, że to od razu wszystko musi się udawać, że mamy właśnie jakiś plan, ale żeby zacząć od tego, co nam siedzi w serduchu i z wiarą, ze wsparciem bliskich po prostu iść do przodu. No i później to się wszystko schodzi. Tak faktycznie jest. Ja tak naprawdę rozmawiam z wieloma osobami w biznesie online i muszę powiedzieć, że to jest coś, co się powtarza. Jakbym była takim Napoleonem Helem, który by miał zebrać wszystko w jakąś książkę. To byłby jeden z tych wniosków. Także dziękuję Ci serdecznie za Twój czas, za podzielenie się swoimi informacjami, swoimi doświadczeniami tutaj ze społecznością Marketing Master Class.
Ula
Bardzo Ci dziękuję za zaproszenie. Bardzo mi miło było gościć u Ciebie.
Magda:
Wszystkie linki do kanałów. Profil bloga Uli możecie znaleźć tutaj w opisach do tego wywiadu, a więc klikajcie tam. Jeżeli jeszcze nie obserwujecie na YouTubie czy na innych kanałach to serdecznie zapraszam. Polecam! Wiele wartościowych informacji.Także jeszcze raz dziękuję. Naszym dzisiejszym gościem była Ula i oczywiście Ula Pedantula.
Ula:
Dziękuję Pięknie!
Magda:
Dzięki za spędzenie z nami czasu. Zapraszam Cię do bezpłatnego pobrania pierwszego rozdziału mojej książki. Jenda Kampania do wolności Jak stworzyć produkt online? Pozyskać klientów i żyć na własnych warunkach. Zrobisz to na stronie jednakampania.pl/rozdzial. Jeśli jesteś zdecydowany na rozwój swojego biznesu o produkty online i chcesz skrócić sobie drogę, to rekomenduję od razu zakupić książkę na jednakampania.pl. Wszystkie linki znajdziesz w opisie tego odcinka. A i jeszcze jedno zapraszam też na moją personalną stronę internetową magdalenap.com, na której znajdziesz informacje o najnowszych odcinkach podcastu Marketing Master Class oraz inne bezpłatne materiały potrzebne każdemu przedsiębiorcy do budowy stabilnego biznesu online. Do usłyszenia!